Bolesna porażka z Mirstalem

Bolesna porażka z Mirstalem

Wysoka porażką, bo aż 1:8 zakończył się mecz szóstej kolejki Regionalnej Klasy Okręgowej pomiędzy Sokołem Suliszewo, a Mirstalem Mirosławiec.

Sokół Suliszewo wystąpił w składzie:
Grzegorz Karow - Mateusz Dolak, Łukasz Hofman, Marcin Jakubowski, Przemysław Kowalik - Dawid Dudzik (45' Wojciech Puszczak), Paweł Serafin (C), Paweł Żuk (80' Łukasz Włodek), Adam Kozak, Michał Reczulski (65' Mateusz Kowalik) - Mateusz Zwindowski (75' Marcin Kostrzewa)

Przed tym spotkaniem zdecydowanym faworytem była oczywiście drużyna gości, ale to nic nowego, ponieważ my jako beniaminek Regionalnej Klasy Okręgowej jeszcze nie zasługujemy na miano faworytów, a każda zdobycz punktowa jest niezmiernie cenna. Jednak do tego spotkania - jak i do każdego innego zespół Sokoła podszedł z wiarą w korzystny wynik, co dało efekt w 18. minucie kiedy to po jednym z dośrodkowań piłkę do bramki Mirstala skierował głową Łukasz Hofman. Niestety to byłoby na tyle z pozytywnych aspektów naszej gry w tym spotkaniu. Goście podrażnieni stratą bramki wzięli się ostro do roboty i do przerwy mieliśmy już wynik 1:3. Po zmianie stron drużyną przeważającą zdecydowanie był Mirstal Mirosławiec, który po zdobyciu kolejnych bramek skutecznie odbierał jakiekolwiek chęci wykrzesania z siebie dodatkowych sił zawodnikom z Suliszewa, czego efektem było szybko powiększające się prowadzenie gości. Szczerze trzeba przyznać, że śmiało mógł paść wynik dwucyfrowy, a tak cieszmy się, że wynik zatrzymał się na 1:8. Sobotni mecz należy uznać jako poważną lekcję gry na wyższym poziomie, wyciągnąć z niej wnioski i szukać punktów w kolejnych meczach !


Sokół Suliszewo 1:8 (1:3) Mirstal Mirosławiec
18' Łukasz Hofman

Niestety tak spora porażka nie sprawiła radości zgromadzonym wokół boiska kibicom, może oprócz bramki dającej prowadzenie Sokołowi na początku spotkania. Wynik 1:8 to największa porażka klubu z Suliszewa w historii (dotychczas było to 0:5 w meczu pucharowym przeciwko Drzewiarzowi Świerczyna w 2012 roku), jednak należy pamiętać, że graliśmy z Mirstalem, który od kilku dobrych sezonów należy do ścisłej czołówki ligi i poniżej pewnego poziomu nie schodzi. Już w sobotę udajemy się do Redła, gdzie w meczu z miejscową Redłovią postaramy się powiększyć nasz punktowy dorobek. Serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców na to spotkanie !

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości