Cenny punkt w Białym Borze
Sokół Suliszewo zremisował 1:1 z Hubertusem Biały Bór w meczu czwartej kolejki Regionalnej Klasy Okręgowej - tym razem jednak jest to remis zdobyty w całkiem innych okolicznościach niż ten z Wiarusem Żółtnica i wynik ten należy uznać za zadowalający.
Sokół Suliszewo wystąpił w składzie:
Grzegorz Karow - Marcin Karow, Bartłomiej Kamiński, Marcin Jakubowski, Przemysław Kowalik (65' Dawid Dudzik) - Michał Reczulski (45' Wojciech Puszczak), Paweł Serafin (C), Paweł Żuk, Łukasz Hofman, Adam Kozak - Mateusz Zwindowski (88' Mateusz Kowalik).
Mecz w Białym Borze to najdalszy wyjazd Sokoła Suliszewo w dotychczasowej historii klubu - do pokonania mieliśmy około 100 kilometrów. Po rozpoczęciu spotkania wyklarowała się ogólna taktyka drużyny gospodarzy na to spotkanie, którzy kierowali długie piłki na bardzo rosłego napastnika mającego zgrywać ją do kolegów z zespołu. Sokół z kolei dużo lepiej operował piłką i tworzył groźniejsze akcje - czego efektem było zdobycie bramki otwierającej wynik spotkania w 30. minucie. Po podaniu Pawła Żuka sam na sam z bramkarzem znalazł się Michał Reczulski, który pewnie umieścił piłkę w siatce. Chwilę później bardzo podobna sytuacje, ale piłkę z linii bramkowej wybił jeden z obrońców Hubertusa. W 36. minucie żółtą kartką ukarany został Marcin Jakubowski. Goście na pięć minut przed końcem pierwszej połowy przeprowadzili akcję, po której udało im się doprowadzić do wyrównania - najpierw strzał z okolicy 16 metra obronił nasz bramkarz, ale wobec dobitki był już bezradny i napastnik Hubertusa ładnym lobem zdobył bramkę na 1:1. Po zmianie stron na boisku w miejsce Michała Reczulskiego pojawił się Wojciech Puszczak. Druga odsłona tego spotkania była lepsza w wykonaniu drużyny gospodarzy, którzy stworzyli sobie więcej dogodnych sytuacji, ale potrafiliśmy się skutecznie obronić przed stratą kolejnych goli. Nie oznacza to jednak, że zostaliśmy całkowicie zepchnięci do defensywy, bo również mieliśmy sporą ilość swoich akcji, których jednak nie udało się zakończyć zdobyciem bramki. W 65. minucie spotkania za Przemysława Kowalika wszedł Dawid Dudzik. Mimo tego, że to gospodarze w drugiej połowie prezentowali ze swojej strony bardzo ostrą grę to nie ujrzeli oni ani jednego żółtego kartonika w tym spotkaniu, a w 80. i 86. minucie otrzymali je odpowiednio Bartłomiej Kamiński i Paweł Żuk. Dwie minuty przed końcem spotkania na boisku pojawił się Mateusz Kowalik, który zmienił Mateusza Zwindowskiego. Wynik do końca nie uległ już zmianie i mecz zakończył się wynikiem 1:1.
Hubertus Biały Bór 1:1 (1:1) Sokół Suliszewo
30' Michał Reczulski
Całkiem odmienne humory niż po meczu z Wiarusem dopisywały naszym zawodnikom po zakończeniu meczu w Białym Borze, mimo tego, że oba mecze zakończyły się podziałem punktów. Tam remis potraktowaliśmy jako porażkę, bo prowadziliśmy już 3:1, a w Białym Borze dowiezienie jednego punktu to nasz sukces, bo końcówka spotkania należała do gospodarzy i ten punkt jest bardzo cenny. Punktujemy w kolejnym meczu i to się liczy ! Serdecznie dziękujemy naszym kibicom, którzy mimo tak odległego wyjazdu pojawili się na meczu Sokoła i dzielnie wspierali swój zespół. W najbliższej kolejce czeka nas terminarzowa pauza wynikająca z nieparzystej liczby drużyn, ale już za dwa tygodnie zmierzymy się na boisku w Suliszewie z Mirstalem Mirosławiec.
Komentarze